Potrzebne do wykonania:
- makron rurki, gwiazdki itp. (byle z otworem na wylot)
- słomki
- duża igła
Zastanawiające, ile razy małe dziecko potrafi powiedzieć: "Ale się nie kujnąłem", "Nie kujnąłem się", itp. Tworzyć naszyjnik może nawet i niewielkie dziecko, trzeba jednak uważać jak sobie radzi.
I im młodsze dziecko dać tym grubszą i większą igłę, a makaron z tym większymi dziurami. Albo po prostu słomki.
Niniejsza praca jest ze stycznia ubiegłego roku, a wykonywał ją prawie 4 latek.
Dla najmłodszych można w sumie jeszcze zrobić opcję bez igły, np. ze sznurówką zamiast nitki, by się dobrze ją przekładało przez otwory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz